Znajdziecie tu imaginy o One Direction

czwartek, 2 sierpnia 2012

23. Twenty-third

A więc kolejna część, widzę że nie sprawia wam problemu +6 komentarzy. Naprawdę cieszę się, że czytacie. xoxo :*
33.Liam i Zayn cz.IV
Siedziałaś w salonie, czekając na Zayna. Co chwilę poprawiałaś włosy lub biegłaś do pokoju przeprać się w coś innego. Strasznie się denerwowałaś. W końcu dzwonek do drzwi zadzwonił. Zbiegłaś na dół ubrana w złotawe spodnie, brązową bluzkę i złoty naszyjnik. 
Ty: Hej Zayn- powiedziałaś nieśmiale. Gdy tylko go widziałaś po twoim ciele przechodziły ciarki.
Z: Cześć piękna-spojrzał na twój naszyjnik.- Ma mi przynieść szczęście?!- Uśmiechnął się.
Ty: Nigdy nic nie wiadomo. To naszyjnik od ciebie?
Z: Tak. Dałem ci go gdy wróciłem z trasy po UK. Nie widzieliśmy się wtedy 3 miesiące... Tęsknie za tym...- spojrzał ci prosto w oczy. Były jak zaczarowane, gdy już raz w nie spojrzysz, już nigdy o nich nie zapomnisz.-To co gotowa do wyjścia?
Ty: Tak, gotowa.
Chłopak, chwycił cię za rękę. Ku twojemu zdziwieniu, nie szliście w kierunku samochodu. 
Ty: Zayn, gdzie my idziemy? Przecież samochód masz tam?
Z: Powiedziałaś, że chcesz dowiedzieć się o nas jak najwięcej, dlatego dziś pokarzę ci wszystkie ważne  dla mnie miejsca. Teraz idziemy tak, gdzie poznałem anioła, a właściwie archanielice- uśmiechnął się do ciebie.
Ty: Przestań...- zarumieniłaś się. Chłopak zatrzymał się, i stanął przed tobą, wpatrując się w twoją twarz.
Z: Za bardzo kocham twoje zawstydzenia, żebym przestał.
Ty: Zayn...- chciałaś coś powiedzieć, ale nie wiedziałaś co.
Z: Dobrze, dobrze. Już przestaję- znów znalazł się obok ciebie. Szliście ulicą, trzymając się za rękę.- Jesteśmy na miejscu- wskazał palcem, małą kawiarenkę.- Poznajesz to miejsce?
Ty: Tak, kupowałam, tu zawsze kawę, idąc na uczelnię.
Z: Kupowaliśmy ją razem. Codziennie się w niej spotykaliśmy. Od tego wszystko się zaczęło...
Ty: Wiesz co... naszła mnie ochota na mrożoną kawę i szarlotkę
Z: A mnie na cappuccino i kremówkę...- uśmiechnęliście się do siebie i nadal trzymając się za ręce, weszliście do środka. Usiedliście przy małym okrągłym stoliczku i zajadając się ciastem zaczęliście rozmowę.
Z: No dobra, widzę że chcesz o coś się zapytać...Wal
Ty: Czemu ja? Siedzimy tu niecałe 10 minut, a ja wyłapałam już z 10 ślicznych dziewczyn. Dlaczego to właśnie do mnie zagadałeś? Zakompleksionej, o przeciętnej urodzie dziewczyny z Polski?
Z: Bo jesteś wyjątkowa. Śliczna na zewnątrz i wewnątrz . Od kiedy wylałaś na mnie kawę- uśmiechnął się- Nie mogłem zapomnieć o tobie. 
Ty: Wylałam na ciebie kawę...?
Z: Tak, od tego wszystko się zaczęło- usiadł wygodnie i zaczął.- Był deszczowy ranek. Minęło dopiero kilka dni, od mojego zerwania z Perrie. Wszedłem do kawiarni, i wtedy na mnie wpadłaś. Zaczęłaś strasznie mnie przepraszać, że nie chciałaś, że jest ci strasznie głupio i takie tam. Zapytałaś się, czy możesz mi jakoś to wynagrodzić... A ja wtedy poprosiłem o spotkanie z tobą... Umówiliśmy się następnego dnia do kina. Zakochałem się w tobie bezgranicznie. Po 2 miesiącach zostaliśmy parą. Wszyscy uważali, że to za wcześnie, ale mi ich nie słuchaliśmy. Po 3 miesiącach związku przedstawiłem cię mojej rodzinie.
Ty: Jakie zrobiłam na nich wrażenie?
Z: Zakochali się w tobie zarówno moi rodzice, jak i siostry. 
Ty: A moja rodzina? Jak ona zareagowała na nasz związek?
Z: Obawiałaś się, że nie spodoba im się moja wiara, ale przyjęli to dość dobrze. Mówiłaś że twoi dziadkowie są zauroczeni mną.- ucieszył cię to.- Choć, chcę ci pokazać, jeszcze kilka miejsc. - Rzucił na stolik banknot, wziął cię za rękę i poszliście w kierunku rzeki.
Idąc chłopak opowiedział ci o swoim dzieciństwie, o tym że jak był mały wyrzucił telewizor przez okno i został zawieszony w szkole. <Ale z niego Bad Boy-pomyślałaś>
Ty: Daleko jeszcze?
Z: Jesteśmy już prawie na miejscu. Zamknij oczy.- posłusznie zrobiłaś to o co cię poprosił. Szłaś po omacku, gdyby nie ręka Zayna, już dawno byś się wywaliła
Z: Możesz otworzyć.
Powoli otwierając oczy ujrzałaś koc piknikowy, który był obstawiony różnymi smakołykami. wokół były rozstawione pochodnie.
Z: Poznajesz to miejsce?- pokręciłaś przecząco głową.
Ty: Nie, ale ślicznie tu.
Z: Usiądźmy, może szampana?
Ty: Chcesz mnie upić...?- zaśmiałaś się.
Z: Skądże, po prostu dziś jest pewna specjalna okazja...- wziął do ręki butelkę szampana i jednym zwinnym ruchem korek, poszybował w górę. Podałaś mu kieliszki.
Ty: Więc za co pijemy?
Z: Mija dokładnie 2 lata, od naszego pierwszego spotkania...dwadzieścia cztery miesiące temu wylałaś na moją koszulę duże late- zaśmiał się.- Myślałem, że inaczej będziemy obchodzić tą rocznicę... Jednak i tak się cieszę, że ona nastąpiła.- spojrzał ci prosto w oczy.- Nasze zdrowie.- unieśliście kieliszki do góry i wypiliście zawartość.
Zajadając się smakołykami, które przyszykował Zayn, rozmawialiście. Okazało się, że przed zdradą, byliście idealną parą. Nie kłóciliście się, spędzaliście ze sobą każdą wolną chwilę a na twoje urodziny, wyjechałaś z Zaynem na Karaiby. 
Ty: Ojej, jak już późno, rodzice, pewnie się już denerwują.- Zaczęłaś po woli wstawać.- Od momentu wypadku, stali się strasznie opiekuńczy.
Z: Nie dziw się im, kilka tygodni temu, omal cię nie stracili.
Ty: Wiem, ale jestem już dorosła i poradzę sobie.
Z: Ja to wiem, ty też to wiesz, ale oni nie są przekonani, dlatego chyba będzie lepiej jak już wrócimy do domu. Nie chcę im się jeszcze bardziej narażać.
Idąc nadal trzymając się za ręce, doszliście do twojego domu.
Ty: Dziękuję za dzisiejszy dzień.
Z: To ja dziękuję. Nie uznaj tego, jako przekupstwo, poprostu, kupiłem to jeszcze przed naszą kłótnią-wyjął małe brązowe pudełeczko.-Bez znaczenia, jaką podejmiesz decyzję, chcę żebyś to zatrzymała.
Otworzyłaś i ujrzałaś srebrną bransoletkę 
Z: Ty już dawno skradłaś moje serce...Dobranoc [T.I]- pocałował cię w policzek i odszedł...

W ankiecie, wygrywa Liam 5:2. Piszcie, kogo wybraliście i dlaczego, bardzo ciekawi mnie wasze zdanie *_*
To co tak jak poprzednio, tylko, że zwiększamy liczbę, +8 i kolejna (ostatnia) część dla was :D

9 komentarzy:

  1. Prześliczny imagin. < 33

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Cię wyjdź za mnie. :*
    Madakra.. kocham serio cię. :D:D:D:D

    - Nestie ;x

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam cie :* a ten imagin jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. geniaaalny ! <3 ja chce żeby była z Zayn'em :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny! ;) Niech będzie z Zaynem :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiste .! ; )
    Chciałabym żeby była z Zayn'em :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama zdecyduj z kim ma być:D Wydaje mi się, żę wybierzesz Zayn'a bo juz wczesniej z nim była:D

    OdpowiedzUsuń